Każdy z nas, słysząc frazę: fartuchy lekarskie, widzi lekarza, przyodzianego w biały długi kitel. Jednak nie każdy z was zapewne wie, że dress code medyczny nie od zawsze prezentował się tak schludnie i estetycznie jak dziś. Tak jak większość ubrań, czy też innych przedmiotów użytku codziennego, kiedyś przybierały inną formę i czasem też wygląd, kształtowały się na przestrzeni lat, tak i stroje lekarskie mają swoją historię. Muszę przyznać, że nawet całkiem ciekawą.
Pierwsze fartuchy lekarskie – kiedy się pojawiły?
W starożytności medycyna opierała się na magii, a dużym krokiem naprzód było samo powstrzymywanie się od jedzenia bardzo szkodliwych pokarmów. Można więc przyjąć, że w tamtejszych czasach przyświecała zasada: nie szkodzić, to znaczy leczyć. Pierwszymi lekarzami byli zakonnicy, tak więc można się domyślić, że fraza: fartuchy lekarskie była wówczas raczej obca.
W średniowieczu medycyna miała raczej dwojakie znaczenie. Z jednej strony lekarze działający na podstawie wiedzy medycznej, którą niegdyś przekazywał kolejnym pokoleniom ojciec medycyny Hipokrates, z drugiej zaś strony zakonnicy, którzy także byli lekarzami, jednak leczyli na swoich świętych zasadach. Mianowicie oni usilnie wierzyli, że choroba jest karą za popełnione grzechy i wówczas to najlepszym lekarstwem będzie modlitwa i odprawianie rytuałów nad chorym. Gdy w XIV wieku Europa została pogrążona w dżumie, wymyślono maskę, której funkcją była ochrona przed zakażeniem się, a także przed odorem rozkładających się ciał. Wyglądała ona bowiem groteskowo. Miała ona małe otworki na oczy i do tego długi ptasi dziób. Lekarze ubierali się wówczas w owe maski i do tego czarne, długie szaty.
W XIX wieku strój lekarza był bardzo elegancki. Był nim bowiem garnitur. Biała koszula, marynarka, kamizelka, spodnie garniturowe i eleganckie buty. W tym oto stroju można było spotkać chirurga, wychodzącego z sali operacyjnej. Co więcej, istniał także okres, kiedy to chirurdzy zabrudzone ubrania traktowali jako swoje trofea, i rezygnowali z ich czyszczenia.
Przełom w modzie lekarskiej nastąpił w chwili, kiedy wynaleziono drobnoustroje i rozpoczęto na dobre badania nad chorobami zakaźnymi. Wtedy też wprowadzono białe fartuchy lekarskie, na których zdecydowanie łatwiej można było zauważyć zabrudzenia, które mogły wskazywać na źródło zakażenia.
Jakie zastosowanie fartuchy dla lekarzy mają w dzisiejszych czasach?
Główną funkcją, jaką pełnić powinien kitel lekarski, jest funkcja ochronna. Chodzi o to, że lekarze na co dzień mają do czynienia z przeróżnymi pacjentami, cierpiącymi na różnorodne, niebezpieczne i często zaraźliwe choroby. Włożenie fartucha chroni medyka przed zarażeniem się, przeniesieniem bakterii na ubranie znajdujące się pod kitlem, a także wynoszenie tychże bakterii czy też drobnoustrojów po dyżurze na zewnątrz.
Kolejną rolą, jaką grają fartuchy lekarskie jest nic innego jak ochrona swoich prywatnych ubrań przed bakteriami, a także zanieczyszczeniami. Jak pewnie zauważyliście, lekarze pracujący w Przychodniach Zdrowia, czy też ci, którzy przyjmują swoich pacjentów w prywatnych gabinetach, decydują się raczej na swój strój typu: spodnie, bądź spódnica i do tego koszula, i dopiero na wierzch zarzucają oni element odzieży medycznej w formie fartuchów dla lekarzy.
Jak wspomniałam na samym początku, słowo fartuch z automatu nasuwa nam wizerunek lekarza. Tak więc osoba, przyodziana w kitel, którą zobaczymy w jakiejś placówce medycznej, od razu zyska w naszych oczach miano profesjonalisty. Jest to zresztą, jedna z ról, jaką odzież medyczna także powinna odgrywać. Ona, prócz tych wyżej wymienionych funkcji, powinna także potęgować wizerunek autorytetu lekarza i wzmacniać poziom szacunku, jakim zostaje obdarzony przez swojego pacjenta lekarz. Nie wiem, czy w środowisku lekarzy, ktoś cierpi z powodu braku pewności siebie, jednak, jeśli ktoś taki jest, to z pewnością po nałożeniu na siebie białego fartucha, wartość pewności automatycznie się podniesie.